czwartek, 23 lutego 2012

Historia Ann.

27 marca 1990 roku na świat przyszła mała dziewczynka o imieniu Anna. W wieku trzech lat gdy chodziła do przedszkola mama zapisała ją na lekcje angielskiego. Były one bardzo przydatne, ponieważ w wieku 7 lat wraz z rodziną przeprowadziła się do Holmes Chapel w Anglii. Nie miała problemów z językiem. Na drugi dzień po przeprowadzce wraz z rodzicami i rodzeństwem poszła przywitać się z sąsiadami, wtedy poznała Harryego. Był od niej starszy o rok. Bardzo się polubili, w krótkim czasie zostali najlepszymi przyjaciółmi. Byli jak papuszki nierozłączki czyli wszędzie razem. Gdy jedno było smutne drugie też. Śmiali się z tych samych rzeczy, łączyło ich wspólne hobby, upodobania. Zwierzali się sobie z największych sekretów bo wiedzieli, że mogą sobie zaufać. Pewnego razu rozmawiali siedząc w pokoju Ann. Przyznali się sobie, że jeszcze nigdy się nie całowali. Było to dla nich krępujące, ponieważ wszyscy ich znajomi mieli już to za sobą. Postanowili uczynić coś w tym kierunku. Sądzili, że przecież są przyjaciółmi więc mogą. Stało się. To był ich pierwszy pocałunek. Wspólny jak i dla każdego z nich. Ich relacje po tym wydarzeniu się nie zmieniły, nadal byli przyjaciółmi. Niestety, po skończeniu gimnazjum Ann musiała wrócić do Polski, ponieważ jej babcia zmarła a nie mogli zostawić dziadka samego. Pożegnanie było bardzo smutne, nie mogli się od siebie oderwać. "Przecież rodzeństwa nie można rozdzielać" tłumaczyli. Niestety ich protesty nie działały. Ann wyjechała. Kontaktowali się ze sobą. Pisali smsy, e-maile, dzwonili do siebie, rozmawiali na Skypie lecz to nie to samo. Harry poszedł do X Factor. Został połączony w grupę One Direction. Pewnego razu w Poznaniu poznała Weronikę. od razu bardzo się polubiły. Okazało się, że obie mają przyjaciół w Anglii. Korzystając z tego, że Ania ukończyła liceum wyprowadziła się do Londynu. Gdy po wyjściu z samolotu ujrzała Harryego rozpłakała się jak małe dziecko. CHOLERNIE za nim tęskniła. Gdy się tak tulili zauważyła ślicznego blondyna o niebieskich oczach, miał na imię Niall. Wpadli sobie w oko. Jak się później okazało Niall był przyjacielem jej przyjaciółki Vivi, która niedługo miała przylecieć. Po paru tygodniach Ann i Niall stali się parą. Teraz wychowują dwójkę synów i szykują zaproszenia na ślub....

_________________________________________________________
TADAM ! Jest historia Ann. Wiem, że może być trochę podobna do historii Vivi ale zazwyczaj tak to się wszystko opisuje. Następna notka będzie PIERWSZYM ROZDZIAŁEM który napisze dla Was Vivi. Nie uchylę rombka tajemnicy i nie powiem o czym będzie. To będzie takie SPESZAL SUPRAJS FOR YOU !

PS1. Nie czepiajcie się o to, że trzyletnie dziecko uczyło się angielskiego. To jest przykład z mojego życia więc może tak być : ]

PS2. Jestem nadal podjarana tym, że ONE DIRECTION wygrali na BRIT AWARDS !


                                                                                                    
PS3. JEŚLI JUŻ WCHODZISZ NA BLOGA TO PROSZĘ, ZOSTAW KOMENTARZ. DLA CIEBIE TO CHWILKA A DLA NAS ZNACZY TO BARDZO WIELE. DZIĘKI TEMU WIEMY, ŻE MAMY DLA KOGO PISAĆ. DZIĘKUJE, DO WIDZENIA.

PS4. Zmiana jest xD 1 rozdział napisze Ann, bo mi brakuje weny ;/ Ale 2 na pewno napiszę ja :) Pozdro (ViVi)
                                                  

7 komentarzy:

  1. fajne pisz dalej

    OdpowiedzUsuń
  2. Piszcie* xD Jesteśmy we dwie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przesłodkieeeeee; D czekam na next;D

    OdpowiedzUsuń
  4. jako że tez mam na imie ania czuje się połączona z tą historią ;D haahahhah

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo ! Miło Cię poznać Aniu :d Ja osobiście nienawidzę mojego imienia a Ty ?

      Usuń
  5. świetnyy! czekam na następne rozdziały!! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Super :)<------------- Krótko ale na temat

    OdpowiedzUsuń